W sezonie 1969/70 zabrzański Górnik dotarł do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Wyższość tej drużyny uznać musiały tak renomowane firmy, jak Glasgow Rangers i AS Roma. O dokonaniach piłkarzy śpiewali Skaldowie, a uwięziony pod ziemią górnik Alojzy Piontek zapytał od razu przybyłych ratowników o ostatnie wyniki ukochanego zespołu. O fenomenie tamtej drużyny zgodził się odpowiedzieć Władysław Szaryński, czołowy zawodnik zabrzańskiego klubu w okresie jego największej świetności.